Kto czekał, ten się doczekał ....
Kolejne "Wróżkowe"drzwiczki - Halloweenowe :)
Jako bonus, dynie naszych dzieci
Kotek, Oliwci
i
Duszek, Pawełka
Welcome to my website. You can find here my passion and love. Joyful Angels, Couples in love, Hearts, Animals are just a few things I can create for You. Perfect for every occasion. Christening, Wedding, Birthday, Holy Communion, Valentine's Day... just from Heart to Heart. My Salt Dough Wings Art is a labor of love. Every ornament is completely handmade by myself. I paint and decorate them, what makes each and every one of them different and unique. Have a look at my work...
Haha! Są genialne Twoje drzwiczki!!! I te wszystkie dodatki, pięknie to robisz!A te prawdziwe dynie to kto miał siłę wygrzebywać?! Piękne są! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :* Obowiązek spadł na mnie, wytrwale dłubałam :) Pozdrawiam cieplutko xx
UsuńDrzwiczki są świetne, a dynie prezentują się wyśmienicie:-)
OdpowiedzUsuńhehe.. fajowe!!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe są te drzwiczki :) Bardzo fajne wyszedł duszek i żabka ;) No i nagrobek, oczywiście. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podobaja te drzwi, a dynie szczegolnie kicia sa piekne :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam zapytać, swoje choinkowe ozdoby malujesz obustronnie czy tylko z przodu, mam tutaj na myśli ogólnie różne aniołki i np. bałwanki w czapeczkach ; )
OdpowiedzUsuńtak, maluję i lakieruję z obu stron :) Pozdrawiam
Usuń